Użycie przyimków
Czy poprawna jest konstrukcja: „Wzywa się Pana/Panią o przybycie do szkoły”?
Konstrukcja ta jest niepoprawna. Żaden ze słowników języka polskiego ani słowników poprawnej polszczyzny nie uznaje za poprawną konstrukcji wzywać kogoś o coś. Czasownik wzywać ‘zwrócić się do kogoś za apelem o coś’ tworzy schemat składniowy ktoś wzywa kogoś do czegoś, poprawna jest więc konstrukcja Wzywa się Panią do przybycia do szkoły. Moglibyśmy też użyć konstrukcji: wzywa się Pana/Panią do szkoły (z czasownikiem wzywać ‘kazać komuś stawić się gdzieś’). Natomiast z wyrażeniem o przybycie łączy się czasownik uprasza się: Uprasza się Pana/Panią o przybycie do szkoły. Ma on wprawdzie charakter urzędowy, ale urzędowo brzmi również konstrukcja z czasownikiem wzywa się.
Monika Matusiak
Gdzie są klucze: „na portierni” czy „w portierni”?
Klucze znajdują się w portierni, ewentualnie na portierni. Jak podaje „Wielki słownik poprawnej polszczyzny” pod red. Andrzeja Markowskiego, poprawne użycie przyimków odnoszących się do słowa portiernia przedstawia się następująco: mówimy zostawić klucze w portierni lub potocznie na portierni, ale pracować na portierni (nie: w portierni).
Monika Matusiak
Czy należy pisać „poprawki w dokumentach”, czy forma „poprawki na dokumentach” jest zła?
Rzeczownik poprawki łączy się z wyrażeniem przyimkowym określającym miejsce nanoszenia poprawek za pośrednictwem czasownika i to od tego czasownika zależy, jaki przyimek wystąpi w wyrażeniu przyimkowym.
Na temat łączliwości czasownika nanosić w zwrocie nanosić poprawki wypowiadała się w 2002 r. Rada Języka Polskiego (http://www.rjp.pan.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=256:nanosi-na-nanosi-do-&catid=44:porady-jzykowe&Itemid=58). Odwołując się do zawartości hasła nanosić w Nowym słowniku poprawnej polszczyzny pod red. Andrzeja Markowskiego, sekretarz Rady uznała, że poprawne są dwie konstrukcje: nanosić coś na coś (nanosić poprawki na dokumenty) oraz nanosić coś do czegoś (nanosić poprawki do dokumentów), natomiast konstrukcja nanosić poprawki w dokumentach, nienotowana w haśle nanosić, nie jest poprawna. To rozstrzygnięcie było jednak wobec połączenia nanosić poprawki w dokumentach zbyt surowe, Wielki słownik poprawnej polszczyzny notuje je bowiem pod hasłem dokumenty, a zatem również konstrukcja nanosić poprawki na dokumentach jest poprawna.
Niestety, Wielki słownik poprawnej polszczyzny nie rejestruje połączenia poprawki na dokumentach. Jeśli jednak nanosimy poprawki do dokumentów, to te poprawki występują w dokumentach (jak: jechać do miasta – być w mieście), a jeśli nanosimy poprawki na dokumenty, to powinny one występować na dokumentach (jak: jechać na wyspę – być na wyspie). Połączenie poprawki na dokumentach też zatem należy uznać za poprawne. Jest ono jednak w tekstach rzadsze niż poprawki w dokumentach. Wyszukiwarka Google zwraca dla połączenia poprawki na dokumentach tylko 951 wyników, podczas gdy dla połączenia poprawki w dokumentach – aż 24 tys. wyników.
Ewa Rogowska-Cybulska
Która konstrukcja jest poprawna: „inauguracja roku akademickiego na politechnice” czy „inauguracja roku akademickiego w politechnice”?
Według Wielkiego słownika poprawnej polszczyzny pod red. Andrzeja Markowskiego rzeczownik politechnika w znaczeniu ‘wyższa uczelnia techniczna’ łączy się z przyimkiem na, np. studiować na politechnice, wykładać na politechnice, zdawać na politechnikę, natomiast w znaczeniu ‘budynek, w którym mieści się taka uczelnia’ – z przyimkiem w, np. umówić się w politechnice. Poprawne jest zatem połączenie inauguracja roku akademickiego na politechnice.
Jak należy mówić: „zapraszamy na myjnię samochodową” czy „zapraszamy do myjni samochodowej”?
W starannej polszczyźnie powinno się mówić: zapraszamy do myjni samochodowej, podobnie jak idziemy do fabryki, do zakładu, do magazynu, do hali itp. Spotykana w potocznej polszczyźnie konstrukcja zapraszany na myjnię ma charakter środowiskowy, podobnie jak formy idziemy na fabrykę, na zakład, na magazyn, na halę, o których w haśle dotyczącym przyimka do tak właśnie pisze Wielki słownik poprawnej polszczyzny pod red. Andrzeja Markowskiego.
Czy poprawne są wyrażenia: "rozwiązania dla firm", "rozwiązania dla biznesu"?
Użycie konstrukcji rozwiązania dla (czegoś) pokazują liczne przykłady na stronie Korpusu języka polskiego, np. rozwiązania dla miast przyszłości; praktyczne rozwiązania dla Windows NT; rozwiązania dla energetyki; nowe rozwiązania dla Polski; kompleksowe rozwiązania dla poligrafii; Siemens oferuje również rozwiązania dla przemysłu stoczniowego; itp.
Wyrażenie rozwiązania dla według Wielkiego słownika poprawnej polszczyzny pod red. Andrzeja Markowskiego rozumieć należy jako sposoby załatwienia czegoś, katalog pomysłów, projektów i ich realizacji. Wyrażenia rozwiązania dla firm, rozwiązania dla biznesu są poprawne.
Ewa Lubiszewska
Która forma jest poprawna: "pasja dla zwierząt" czy "pasja do zwierząt"(jako tłumaczenie angielskiego "passion for pets")?
Wielki słownik poprawnej polszczyzny pod red. Andrzeja Markowskiego podaje, że wyraz pasja występuje w konstrukcji: pasja czegoś albo pasja do czegoś (nie: dla czegoś), zatem forma poprawna to pasja do zwierząt.
Ewa Lubiszewska
Jak powinno się mówić: „przyjąć pacjenta na oddział” czy „przyjąć pacjenta do oddziału”?
Należy mówić przyjąć pacjenta na oddział, ponieważ rzeczownik oddział ‘część szpitala’ łączy się z przyimkiem na, natomiast wyrażenie do oddziału odnosi się do oddziału wojskowego, np. przyjąć żołnierza do oddziału.
Czy zwrot „pisać protokół z zebrania” jest poprawny?
Wielki słownik poprawnej polszczyzny pod red. A. Markowskiego jako poprawną podaje jedynie konstrukcję protokół zebrania. Wyrażenie to jest przekształceniem zwrotu protokołować zebranie, w którym nie występuje przyimek z.
Gabriela Lustyk
Która forma jest poprawna: „Wykład odbędzie się w/na uniwersytecie”?
Jak na podobne pytanie odpowiada na stronie internetowej poradni językowej Uniwersytetu Zielonogórskiego A. Wojciechowska, zdecydowanie częściej używa się pierwszej konstrukcji, zwłaszcza gdy chodzi o uczelnię jako instytucję, np. studiować, pracować, wykładać itp. na uniwersytecie. Natomiast gdy mówimy o uniwersytecie jako o miejscu, uzasadnione są konstrukcje typu wykład odbędzie się w uniwersytecie ‘ w budynku uniwersytetu’. Zdaniem Jerzego Bralczyka i Mirosława Bańki z PWN-owskiej poradni językowej forma w uniwersytecie ma charakter oficjalny.
Dominika Potocka
Która forma jest poprawna: „uważać za warte polecenia” czy „uważać jako warte polecenia”?
Poprawna forma to uważać za warte polecenia. Konstrukcję ktoś uważa coś za jakieś (np. To nagranie kantat Bacha uważam za najpiękniejsze) zaleca Wielki słownik poprawnej polszczyzny pod red. A. Markowskiego, przestrzegając przed konstrukcjami ktoś uważa coś jako jakieś i ktoś uważa coś jakimś.
Która forma jest poprawna: „oferty proszę kierować pod adresem” czy „oferty proszę kierować na adres”?
Najczęściej używamy zwrotu na adres, nieco rzadziej pod adresem (wyszukiwarka Google podaje ok. 13 mln wyników dla pierwszego wyrażenia i ok. 10 mln dla drugiego). Według Wielkiego słownika poprawnej polszczyzny pod red. A. Markowskiego obie te formy są poprawne, niepoprawna jest tylko forma pod adres.
Zuzanna Malek
Jak powinno się mówić: „przebywać na oddziale szpitalnym” czy „przebywać w oddziale szpitalnym”?
W znaczeniu ‘wyodrębniona część szpitala’ rzeczownik oddział łączy się z przyimkiem na. Wielki słownik poprawnej polszczyzny pod red. A. Markowskiego podaje następujące przykłady takich połączeń: leżeć na oddziale wewnętrznym, pracować na oddziale ginekologicznym. Natomiast przyimek w występuje w połączeniach z rzeczownikiem oddział w znaczeniach ‘grupa ludzi’ i ‘dział fabryki, urzędu, biura’, np. służyć w oddziale piechoty, załatwić sprawę w oddziale trzecim.
Czy poprawne jest połączenie „mianować na generała”?
Połączenie to nie jest poprawne. Wielki słownik poprawnej polszczyzny pod red. A. Markowskiego podaje, że konstrukcja ktoś mianuje kogoś na kogoś jest błędem, poprawne są natomiast konstrukcje ktoś mianuje kogoś kimś (czyli mianować generałem) i ktoś mianuje kogoś na coś (czyli mianować kogoś na stanowisko generała). Niepoprawne połączenie mianować kogoś na kogoś powstało zapewne w wyniku kontaminacji dwu poprawnych połączeń: mianować kogoś kimś i mianować kogoś na coś.
Dominika Potocka
Mówimy „akces do czegoś” czy „akces z czymś”?
Jak podaje Wielki słownik poprawnej polszczyzny pod red. A. Markowskiego, należy mówić akces do czegoś, np. akces do ONZ, akces króla Stanisława Augusta Poniatowskiego do Targowicy. Słownik ten przestrzega jednak przed nadużywaniem słowa akces i np. konstrukcję akces do matury proponuje zastąpić konstrukcją chęć przystąpienia do matury , a w wypadku wydarzeń mało ważnych uznaje nawet użycie tego słowa za niepoprawne, np. w zdaniu Do tej konkurencji zgłosiło akces piętnastu zawodników (poprawnie: Do tej konkurencji zgłosiło się piętnastu zawodników).
„Udzielić pełnomocnictwa komuś” czy „dla kogoś”?
Jak podaje „Słownik poprawnej polszczyzny” pod redakcją Andrzeja Markowskiego, jedyną poprawną konstrukcją jest udzielić pełnomocnictwa komuś. Kształt wyrażenia wynika ze schematu syntaktycznego: ktoś udziela czegoś (nie: coś) komuś. Np. Banki udzielają kredytów (nie: kredyty), Siostra udziela mi pierwszych wskazówek gry na flecie (nie: pierwsze wskazówki).
„Słownik współczesnego języka polskiego” pod redakcją Bogusława Dunaja również potwierdza podaną łączliwość. Udzielać (czasownik niedokonany) ‘użyczać czegoś, komuś’: Udzielać pouczeń, porad, informacji. Udzielić upomnienia, wsparcia, pomocy, swojej zgody.
Magdalena Lewandowska
„Po ile…?” czy „Za ile…?”
Spośród podanych form pytania o cenę towaru „Nowy słownik poprawnej polszczyzny PWN” uznaje za poprawną tylko jedną: Po ile...?. Można więc zapytać sprzedawcę Po ile te pomidory? czy Po ile ta szynka?, Po ile są te pomidory? czy Po ile jest ta szynka? W kontakcie ze sprzedawcą na bazarze (kontakcie dopuszczającym formy mniej eleganckie) możliwa jest także forma Po ile to pan ma?. Profesor Małgorzata Marcjanik z Uniwersytetu Warszawskiego zwraca jednak uwagę, że skierowanie podobnego pytania do ekspedientki w luksusowym sklepie (na przykład z futrami, szwajcarskimi zegarkami czy biżuterią) byłoby już niestosowne. Natomiast pytanie w formie Za ile...?, niepoprawne jako pytanie skierowane do sprzedawcy, może być stosowane wtedy, gdy chcemy się dowiedzieć, ile ktoś zapłacił za jakiś towar. Pytanie w rodzaju Za ile te buty?, będące skróconą formą pytania Za ile kupiłeś te buty?, może się pojawić w bliskich, koleżeńskich kontaktach, dopuszczających w ogóle pytania o cenę posiadanych przedmiotów. Pytania takie uchodzą bowiem w polskim obyczaju za niedyskretne, naruszające prywatną sferę człowieka.
Po ile…? ma zatem inne znaczenie niż Za ile…? A zdanie Kupiłem pomidory po dwa złote (tyle kosztowały) nie będzie tożsame pod względem treści ze zdaniem Kupiłem pomidory za dwa złote (tyle zapłaciłem).
Katarzyna Wera
Czy poprawne jest wyrażenie „odbył kwerendę do wszystkich archiwów”?
Wyrażenie odbył kwerendę do wszystkich archiwów nie zostało sformułowane poprawnie z powodu zastosowania niewłaściwego przyimka. Zgodnie z definicją podaną w Słowniku języka polskiego pod redakcją Witolda Doroszewskiego, kwerenda jest to ‘poszukiwanie danych potrzebnych do wyjaśnienia jakiejś kwestii w aktach, archiwach, bibliotekach itp.; w ogóle poszukiwanie’. Kwerenda jest to więc poszukiwanie informacji w czymś (w zasobach, w aktach). Natomiast czasownik odbyć zastosowany został poprawnie, ale jest to element fakultatywny wyrażenia. W jego miejsce można użyć takich leksemów jak podjąć, czy przeprowadzić, które podane zostały w przykładach przywoływanych przez Witolda Doroszewskiego w słowniku. Analizowane wyrażenie powinno zatem brzmieć następująco: odbył/ przeprowadził/ podjął kwerendę we wszystkich archiwach.
Ewelina Lechocka
Czy poprawne jest wyrażenie „zysk na sprzedaży”?
Wyrażenie zysk na sprzedaży nie jest poprawne „Nowy słownik poprawnej polszczyzny” pod red. Andrzeja Markowskiego (PWN, Warszawa 1991) odnotowuje wyrażenie zysk z czegoś (nie: na czymś), np. Mieć duży zysk ze sprzedaży owoców. Ten sam słownik podaje również, iż wyraz zysk możemy połączyć z przyimkiem na, ale tylko w połączeniu z nazwą przedmiotu przynoszącego zysk. Tak więc poprawne będzie wyrażenie, że ktoś odniósł duży zysk na owocach i warzywach bądź miał duży zysk ze sprzedaży owoców.
Patrycja Tomoń
Czy poprawne jest sformułowanie „dzwonić na infolinię”?
Nowy słownik poprawnej polszczyzny PWN pod red. Andrzeja Markowskiego (Warszawa 1999) podaje, że słowa dzwonić w znaczeniu ‘telefonować’ można używać w konstrukcji: ktoś dzwoni do kogoś, do czegoś, gdzieś, np. Dzwonił do rodziny, żeby zawiadomić ją o swoim przyjeździe, Dzwonię na policję!, Dzwoń do biura i powiedz, że jesteś chory.
Według Mirosława Bańki (który udzielił odpowiedzi na podobne pytanie na stronie poradni internetowej PWN – poradnia.pwn.pl) wyrażenie dzwonić na infolinię wzięło się stąd, że infolinia – jako specjalne, informacyjne połączenie, za które nie płaci się w ogóle lub płaci się określoną kwotę niezależnie od czasu rozmowy – ma konkretny numer, który często jest wymieniany w sytuacji mówienia, por. np. dzwonić na infolinię 0 800… albo dzwonić pod numer infolinii 0 800.... Pierwszą z konstrukcji Mirosław Bańko radzi uważać za potoczną, drugą zaś – za bardziej stosowną w tekście pisanym.
Sylwia Mielewczyk
Czy poprawne jest wyrażenie „zysk na sprzedaży”?
Wyrażenie zysk na sprzedaży nie jest poprawne „Nowy słownik poprawnej polszczyzny” pod red. Andrzeja Markowskiego (PWN, Warszawa 1991) odnotowuje wyrażenie zysk z czegoś (nie: na czymś), np. Mieć duży zysk ze sprzedaży owoców. Ten sam słownik podaje również, iż wyraz zysk możemy połączyć z przyimkiem na, ale tylko w połączeniu z nazwą przedmiotu przynoszącego zysk. Tak więc poprawne będzie wyrażenie, że ktoś odniósł duży zysk na owocach i warzywach bądź miał duży zysk ze sprzedaży owoców.
Patrycja Tomoń
Czy poprawne jest sformułowanie „dzwonić na infolinię”?
Nowy słownik poprawnej polszczyzny PWN pod red. Andrzeja Markowskiego (Warszawa 1999) podaje, że słowa dzwonić w znaczeniu ‘telefonować’ można używać w konstrukcji: ktoś dzwoni do kogoś, do czegoś, gdzieś, np. Dzwonił do rodziny, żeby zawiadomić ją o swoim przyjeździe, Dzwonię na policję!, Dzwoń do biura i powiedz, że jesteś chory.
Według Mirosława Bańki (który udzielił odpowiedzi na podobne pytanie na stronie poradni internetowej PWN – poradnia.pwn.pl) wyrażenie dzwonić na infolinię wzięło się stąd, że infolinia – jako specjalne, informacyjne połączenie, za które nie płaci się w ogóle lub płaci się określoną kwotę niezależnie od czasu rozmowy – ma konkretny numer, który często jest wymieniany w sytuacji mówienia, por. np. dzwonić na infolinię 0 800… albo dzwonić pod numer infolinii 0 800.... Pierwszą z konstrukcji Mirosław Bańko radzi uważać za potoczną, drugą zaś – za bardziej stosowną w tekście pisanym.
Sylwia Mielewczyk
Która forma jest poprawna: „Nadeszło około cztery tysiące opowiadań” czy „Nadeszło około czterech tysięcy opowiadań”?
Słownik języka polskiego pod red. Mieczysława Szymczaka definiuje około jako przyimek łączący się z dopełniaczem. Takie samo stanowisko zajmują autorzy Słownika współczesnego języka polskiego pod red. Bogusława Dunaja. W Nowym słowniku poprawnej polszczyzny pod red. Andrzeja Markowskiego znajdziemy ponadto informację, że niepoprawne jest łączenie około z formami mianownika. Uniwersalny słownik języka polskiego pod red. Stanisława Dubisza podaje następujące przykłady użycia tego przyimka: Kibiców było około dwóch tysięcy, Majątek zajmował około trzystu hektarów powierzchni wyspy, Wrócę do domu około szóstej, Pytał o ciebie mężczyzna około czterdziestki, Dzieliła ich odległość około metra, Wrzuć do ciasta około kostki masła, Wybuch nastąpił około północy, Konferencja odbędzie się około połowy maja.
Poprawna jest więc forma Nadeszło około czterech tysięcy opowiadań.
Martyna Werra
Która forma jest poprawna: „Baraki musiały zmieścić po około dwieście osób” czy „Baraki musiały zmieścić po około dwustu osób”?
W świetle zapisów Nowego słownika poprawnej polszczyzny PWN pod red. A. Markowskiego (Warszawa 2003) oba pojawiające się w pytaniu zdania są niepoprawne, ponieważ niewłaściwe jest łączenie wyrażenia zawierającego przyimek około z innym przyimkiem, wymagającym połączenia z wyrazem w przypadku innym niż dopełniacz. A znajdujący się w tych zdaniach przyimek po, łącząc się z określeniami liczbowymi, wymaga biernika. W takich razach należy użyć wyrażenia niezawierającego przyimka około, lecz określeń: mniej więcej, prawie. Tak więc poprawna forma zdania brzmi: Baraki musiały zmieścić po mniej więcej dwieście osób.
Poprawne formy zdania otrzymamy również wtedy, gdy opuścimy jeden z przyimków Zmieni się jednak znaczenie tego zdania, np. Baraki musiały zmieścić po dwieście osób (dwieście, nie mniej, nie więcej), Baraki musiały zmieścić około dwustu osób (wszystkie baraki łącznie, nie każdy z osobna).
Leokadia Okrój
Jak należy mówić: „pisać w imieniu” czy „pisać imieniem”?
Poprawna jest pierwsza forma. Wyrażenie robić, czynić coś w czyimś imieniu albo w imieniu kogoś oznacza «robić coś z czyjegoś upoważnienia, w zastępstwie kogoś» (za: Wielki słownik poprawnej polszczyzny PWN, red. A. Markowski, Warszawa, 2006). Składniowo w imieniu występuje zawsze z dopełniaczem, por. Piszę ten list w imieniu Ani. Jest to przykład przyimka wtórnego, który powstał z połączenia pierwotnego przyimka z innym leksemem (w + miejscownik lp. rzeczownika imię), tworząc nierozerwalną całość znaczeniową.
Dawniej (przed I połową XVII w.) istniała forma imieniem (czyim), która posiadała to samo znaczenie, co dzisiejsze w imieniu (kogoś). Obecnie jednak nie jest ona używana. Sformułowanie pisać imieniem mogłoby zresztą być mylące, gdyż kierowałoby uwagę na sposób wykonywania czynności pisania (jak np. pisać ręką, ołówkiem itd.).
Marta Ossowska
Które sformułowanie jest poprawne: „ System finansowania opiera się o coś” czy „System finansowania jest oparty na czymś”?
Bardzo istotną rzeczą jest wyjaśnienie znaczenia i kontekstu czasownika opierać się. Wielki słownik poprawnej polszczyzny pod red. prof. Andrzeja Markowskiego podaje kilka znaczeń tego czasownika. Po pierwsze – opierać się oznacza ‘wspierać się na czymś, o coś, spoczywać na tym całym ciężarem, dotykać z pewną siłą, aby utrzymać pozycję pionową’: ktoś opiera się czymś o kogoś, o coś, np. Ona opierała się plecami o ścianę. Po drugie – oznacza ‘wpierać się na czymś poziomym’: ktoś, coś opiera się (czymś) na czymś, np. Półka opierała się jedną stroną na blacie biurka. Po trzecie – oznacza ‘odwoływać się do czegoś, wykorzystywać coś jako uzasadnienie czegoś’: coś opiera się na czymś, a nie: o coś, np. Opieramy się w naszych prognozach na wynikach ankiet (a nie: o wyniki ankiet). Po czwarte – czasownik ten może być użyty w znaczeniu ‘przeciwstawiać się komuś, czemuś’: ktoś opiera się komuś, czemuś, a nie: przeciw komuś, czemuś, np. Długo opierałem się pokusie, ale w końcu kupiłem te bilety na koncert. Po piąte – oznacza ‘korzystać z pomocy, oparcia; mieć w kimś oparcie’: ktoś opiera się na kimś, na czymś, a nie: o kogoś, o coś (w czymś), np. W podejmowaniu ważnych decyzji opierałem się na radzie przyjaciół (a nie: o radę przyjaciół).
Analizując podane konteksty i znaczenia wyżej wymienionego czasownika, należy stwierdzić, że poprawnym sformułowaniem jest System finansowania jest oparty na czymś. To sformułowanie jest użyte w znaczeniu ‘odwoływać się do czegoś, wykorzystywać coś jako uzasadnienie czegoś’. Wniosek jest jeden: jeżeli mamy jakieś sądy, tezy odwołujące się do konkretnych przypadków, to zawsze używamy przyimka na, ponieważ swoje argumenty zawsze opieramy ‘na czymś’, czyli na konkretnych danych. Natomiast jeśli mówimy o konkretnym przedmiocie, który potrzebuje czegoś, aby utrzymać równowagę pionową, aby się nie przewrócić, wówczas używamy przyimka o, np. Opieram się o słup, żeby się nie przewrócić.
Krzysztof Hryckowian
Czy wyrażenie „wszystko dla psa” jest poprawne?
Obecnie coraz powszechniejsze są wyrażenia „wszystko dla psa”, „wszystko dla kota”, najczęściej funkcjonujące jako nazwy sklepów zoologicznych. Zastanawiać może tutaj trafność użycia przyimka dla. Jak podaje Jan Grzenia w Słowniku poprawnej polszczyzny (Warszawa 2004), przyimek dla w połączeniu z nazwami istot żywych tworzy wyrażenia oznaczające, że ta istota jest odbiorcą, użytkownikiem, właścicielem tego, co nazywa poprzedzający rzeczownik. Nie jest wskazane używanie tego przyimka z nazwami rzeczy i pojęć.
Nie ulega wątpliwości, że pies jest istotą żywą, zatem wyrażenie „wszystko dla psa” jest poprawne.
Monika Węgrzyńska
Które zdanie jest poprawne: „Jest pamiątką po jednym z najtragiczniejszych wydarzeń w historii miasta” czy „Jest pamiątką jednego z najtragiczniejszych wydarzeń w historii miasta”?
Inny słownik języka polskiego (red. M. Bańko, Warszawa 2000) wskazuje m. in. na następujące użycie wyrazu pamiątka: „Jeśli coś jest pamiątką jakiegoś wydarzenia to dzięki temu o nim pamiętamy”. Jako przykłady zastosowania podaje się zdania: Wielki Czwartek jest pamiątką ustanowienia kapłaństwa (zbudowano więc zdanie według schematu składniowego: coś jest pamiątką czegoś) oraz Ten siniak to pamiątka po naszej ostatniej eskapadzie (z wykorzystaniem schematu: coś jest pamiątką po czymś). Wyrażenie: Jest pamiątką po jednym z najtragiczniejszych wydarzeń w historii miasta nie jest zatem błędne. Poprawną konstrukcję składniową zachowamy również, mówiąc: Jest pamiątką jednego z najtragiczniejszych wydarzeń w historii miasta.
Patrycja Walaszkowska
Mieszkam „na Włochach” czy „we Włochach” (chodzi o Włochy – dzielnicę Warszawy)? Bo mówi się „Wołoszanin”, a nie „Włoszanin” i nie „Włoch”. Dlaczego nie mówi się „we Włoszech”? I skąd pochodzi nazwa dzielnicy?
Włochy były kiedyś wsią szlachecką. Kwiryna Handke pisze, że jest to nazwa rodowa albo etniczna. Jan Grzenia wyjaśnia, że pochodzenie nazwy nie jest w tym wypadku jasne. Być może jest ona pamiątką po pobycie obcych wojsk na tym terenie. Według tej hipotezy nazwa pochodzi nie od nazwy kraju europejskiego Włochy, ale od nazwy jego mieszkańca, która w mianowniku liczby pojedynczej brzmi Włoch.
Słownik nazewnictwa Warszawy odnotowuje, że Włochy stały się dzielnicą Warszawy w 1951 r. Kiedy były jeszcze wsią podmiejską, utrwalił się związek we Włochach. W ostatnich latach, po wcieleniu dzielnicy w granice Warszawy, coraz częściej mówi się na Włochach. Przyimek na łączy się z nazwami części miast i w tym wypadku jest innowacją, której nie zaakceptowała jeszcze norma. Natomiast występowanie przy miejscowniku tej nazwy przyimka we jest tutaj pozostałością pochodzącą z czasów, kiedy Włochy były wsią graniczącą z Warszawą, i to ta forma jest poprawna.
Odmiana leksemów Włochy ‘dzielnica’ i Włochy ‘kraj’ różni się tylko w omawianym przypadku:
dzielnica kraj
Ms. we Włochach we Włoszech
Jak widzimy, w miejscowniku nazwy miejscowości nie zachodzi alternacja ch: sz, która występuje w odmianie nazwy kraju europejskiego. Taką formę motywuje najprawdopodobniej zasada, według której w odmianie nazw własnych tworzy się formy najbliższe mianownikowi.
Mieszkańcy Włoch ‘dzielnicy’ to włochowianin i włochowianka, razem – włochowianie. Przymiotnik od tej nazwy własnej brzmi włochowski. Nazwy te należy pisać małą literą, tak jak wszystkie nazw mieszkańców miast, wsi, osad, osiedli i dzielnic miejskich.
Forma Wołoszanin, według Uniwersalnego słownika języka polskiego PWN, stanowi nazwę mieszkańca Wołoszczyzny – państwa istniejącego na Nizinie Wołoskiej do XIX w. W związku z tym użycie formy wołoszanin w znaczeniu ‘mieszkaniec Włoch – dzielnicy Warszawy’ jest błędne.
Dorota Polaszek
Mama pracuje „w kasie” czy „na kasie”? Która forma jest poprawna?
Jedną z funkcji wyrażeń zawierających przyimek na jest określanie kierunku i miejsca. Z miejscownikiem ten przyimek tworzy wyrażenia lokatywne, np. mieszkać na wschodzie Polski. Z nazwami imprez, zebrań itp. tworzy wyrażenia określające jednocześnie miejsce i czas, np. na zebraniu dyskutowano. Przyimek na może też wskazywać, że coś odbywa się na powierzchni tego, co nazywa przyłączony przymiotnik, np. mieszkać na strychu, siedzieć na tarasie, siedzieć na dworcu, na lotnisku. Wskazuje również na duże, otwarte przestrzenie, np. czekać na przystanku. Przyimek w komunikuje m.in., że dana osoba lub rzecz zajmuje część jakiejś przestrzeni, powierzchni, np. usiadł w fotelu. Poza tym przyimek ten łączy się z rzeczownikami oznaczającymi pomieszczenie, wskazuje wtedy na to, że coś lub ktoś znajduje się w jakimś miejscu, np. być w sklepie, być w pokoju.
Według Uniwersalnego słownika języka polskiego pod red. Stanisława Dubisza kasa to pomieszczenie, także stanowisko, gdzie dokonywane są płatności, lub urządzenie w sklepie do obliczania należności za zakupiony towar. Jeżeli rozumieć kasę jako pomieszczenie lub stanowisko (o własnych granicach), to wyraz ten wymaga stosowania go w połączeniu z przyimkiem w, a nie na. Nie można bowiem pracować na powierzchni kasy. W omawianym przypadku poprawną formą jest: Mama pracuje w kasie. Wyrażenie mama pracuje na kasie jest błędem językowym.
Aleksandra Witkowska
Dlaczego „na Zaspie”, ale „we Wrzeszczu”?
Przyimki „na” i „w” łączą się w interesujących nas konstrukcjach z rzeczownikami w miejscowniku, co wynika z takich ich wymagań składniowych. Przed rzeczownikiem „Wrzeszcz” pojawia się forma przyimka „we”, a nie „w”, ze względu na trudne sąsiedztwo fonetyczne. Jak podaje Słownik poprawnej polszczyzny pod red. Andrzeja Markowskiego (Warszawa 2006), formą poprawną jest właśnie „mieszkać we Wrzeszczu”, a nie „w Wrzeszczu”.
Oba przyimki wyrażają relacje przestrzenne – przy czym „na” często sygnalizuje znajdowanie się obiektu na jakiejś powierzchni, a „w” bądź „we” odnosi się do znajdowania się wewnątrz czegoś. Warto zwrócić uwagę na to, że często przyimki „na” oraz „w” mają charakter synonimiczny. W języku polskim używane są niekiedy wymiennie. Przykładem może być tutaj często poruszany przez językoznawców problem opozycji „w fabryce – na fabryce”, „w mieście – na mieście” (por. M. Bańko, Słownik wyrazów trudnych i kłopotliwych, Warszawa 2010). Wyrażenie „na fabryce” właściwie tylko przez jakiś czas funkcjonowało w polszczyźnie i nie przyjęło się, jednakże opozycje „w mieście – na mieście” nadal funkcjonują, przy czym widoczna jest tu różnica w znaczeniu.
Pojawia się pytanie: dlaczego mówimy „we Wrzeszczu”, ale „na Zaspie”?
Oba rzeczowniki – „Zaspa” oraz „Wrzeszcz” należą do nazw geograficznych, a więc toponimów. Słownik nazw własnych Jana Grzeni (Warszawa 2002) podaje, że Wrzeszcz i Zaspa to ‘dzielnice Gdańska’. Z nazwami dzielnic łączy się zazwyczaj przyimek „na”, jednakże od tej reguły istnieją pewne wyjątki. Nazwy dzielnic, które niegdyś stanowiły autonomiczną przestrzeń – były wsią bądź grodem, a więc nie należały do obszaru miasta, którego nierozdzielną część stanowią współcześnie – poprzedzane są przyimkiem „w” bądź uzupełnionym samogłoską przyimkiem „we”. Przyimek „na” bądź „we” używany przy nazwach dzielnic determinowany jest więc nie tyle przyzwyczajeniem językowym, które również ma znaczenie dla funkcjonowania takiej, a nie innej formy, co uwarunkowaniami historycznymi. Dzieje Gdańska pokazują nam, że Wrzeszcz był kiedyś samodzielną wsią-osadą. Jak czytamy w Historii Gdańska (t. 1, Do roku 1454, red. E. Cieślak, Gdańsk 1978, s. 125), „wiele dzisiejszych dzielnic wielkiego Gdańska było najpóźniej w XIII wieku okolicznymi wsiami. Są to: Oliwa, Jelitkowo, Polanki, Przymorze, Wrzeszcz (…)”. W roku 1807 na mocy konwencji gdańsko-pruskiej Gdańsk uzyskał od Prus między innymi Wrzeszcz, który zaczął stawać się niezwykle modną i bogatą dzielnicą Gdańska (zob. T. Grzybkowska, Gdańsk, Wrocław 2000, s. 148–149).
Warto zwrócić uwagę na fakt, że w polszczyźnie widoczny jest proces zastępowania przyimka „w” przyimkiem „na”, tak jak dokonało się to w przypadku form warszawskich dzielnic – „w Ursynowie”, która zastąpiona została nową – „na Ursynowie”, również współcześnie używa się formy „na Mokotowie”, a nie „w Mokotowie”. Być może drogą analogii w przyszłości także gdańszczanie będą używali konstrukcji „na Wrzeszczu”, a nie „we Wrzeszczu”. W Internecie, który wydaje się ciekawym źródłem informacji o tym, jakich form językowych używa się potocznie, wyrażenia „na Wrzeszczu” występują sporadycznie – np. „zatrudnimy kelnerkę w barze na Wrzeszczu”, „od miesiąca działa na Wrzeszczu”, „miejsce w pokoju na Wrzeszczu”. Nie ma ich wiele, ale być może świadczą o tym, że w przyszłości przyimek „na” zastąpi przyimek „we”, co z punktu widzenia aktualnej normy jest błędem.
Kamila Andrzejuk
Które z wyrażeń jest poprawne: „nastąpi błogosławieństwo dla młodej pary” czy „młodej pary”?
Wielki słownik poprawnej polszczyzny PWN pod red. A. Markowskiego (t. 1, Warszawa 2006) notuje dwa znaczenia słowa błogosławieństwo:
- 'ceremonia polegająca na uroczystym życzeniu komuś łask od Boga' (tu słownik zaznacza, że błogosławieństwo może być czyjeś bądź kogoś, np.: Ksiądz udzielił wiernym błogosławieństwa. Daję ci moje błogosławieństwo. Błogosławieństwo papieża);
- 'szczęście, pomyślność, przychylność' (w tym znaczeniu błogosławieństwo czegoś, np.: Błogosławieństwo losu).
Słowa nastąpi błogosławieństwo… są używane przy określonych rytuałach religijnych, chociażby w czasie ślubów, gdzie błogosławieństwo jest swoistą przyczyną przyszłej pomyślności. Dlatego należy brać pod uwagę pierwsze z wymienionych znaczeń. Jak widać, źródło nie notuje konstrukcji, w której zostałby wskazany obiekt błogosławieństwa: osoba lub rzecz błogosławiona. Takie połączenie nieobecne jest też w słownikach pod redakcją H. Zgółkowej (Praktyczny słownik poprawnej polszczyzny, t. 5, Poznań 2005), S. Dubisza (Uniwersalny słownik języka polskiego, t. 1, Warszawa 2003), M. Bańki (Inny słownik języka polskiego, t. 1, Warszawa 2000), M. Szymczaka (Słownik języka polskiego, t. 1, Warszawa 1978) i W. Doroszewskiego (Słownik języka polskiego, t. 1, Warszawa 1958).
Poczucie językowe podpowiada, że właściwą składnią w analizowanym kontekście jest połączenie z dopełniaczem – nastąpi błogosławieństwo (kogo, czego?) młodej pary. Konstrukcja z przyimkiem byłaby poprawna w zdaniach typu: To dziecko to błogosławieństwo dla młodej pary. Jednak zauważmy, że tu błogosławieństwo jest używane w drugim znaczeniu tego słowa, przy określaniu skutku, a nie przyczyny działającej łaski. Poza tym inny jest tu rodzaj oddziaływań składniowych. Interesujący nas rzeczownik sytuuje się na pozycji orzecznika w orzeczeniu złożonym – coś jest błogosławieństwem dla kogoś, por. przykłady z Innego słownika…: W społeczeństwie demokratycznym wolna prasa i legalna opozycja są błogosławieństwem dla sprawujących władzę… Odniesiony przez niego sukces stał się dla niego najpierw przekleństwem, a potem błogosławieństwem.
Warto by zastanowić się, dlaczego konstrukcja błogosławieństwo dla kogoś próbuje wejść w konteksty wskazujące na religijne znaczenie słowa. Być może nakłada się tutaj użycie „świeckie”1 jako nazywanie wyjątkowo pomyślnych skutków. Po drugie, konstrukcja analityczna (czyli z przyimkiem) eliminuje niejednoznaczność wyrażenia błogosławieństwo młodej pary, które rozumieć można tak, że młoda para odbiera błogosławieństwo albo że go udziela (gdyż, jak wiemy, nie tylko ksiądz może udzielać błogosławieństwa). Po trzecie, konstrukcja z dla jest analogiczna do konstrukcji z potocznie bliskoznacznym słowem życzenia, mówimy np. Napisz życzenia dla mamy częściej niż Napisz życzenia mamie. Po czwarte, przyimek dla w konstrukcjach z rzeczownikami typu życzenia czy błogosławieństwo może być użyty w celu szczególnego wyróżnienia odbiorcy, zwłaszcza w podniosłych momentach (a takim jest ślub). Wreszcie po piąte, konstrukcje analityczne wpisują się w ogólną tendencję do przenoszenia funkcji przypadków na przyimki w językach fleksyjnych.
Podsumowując, w podanym w pytaniu kontekście poprawne jest jedynie wyrażenie nastąpi błogosławieństwo młodej pary. Błogosławieństwo dla młodej pary może być poprawne w innych kontekstach, wskazujących na niereligijne znaczenie rzeczownika.
Anna Iwanowska
1 Ciekawostką jest fakt, że słownik Lindego podaje znaczenie świeckie jako prymarne. Por. S. B. Linde, Słownik języka polskiego, wyd. 3., t. 1., Warszawa 1951.
Które wyrażenie jest poprawne: „ekstrakt chmielu” czy „ekstrakt z chmielu”?
Współczesne słowniki języka polskiego dla rzeczownika ekstrakt podają następujące przykłady użycia: ekstrakt bulionu, ekstrakt kawy (Uniwersalny słownik języka polskiego PWN, 2006), ekstrakty garbników (Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego, 1960). W świetle powyższych przykładów wyrażenie ekstrakt chmielu jest zatem poprawne.
Jednak, jak dowodzą teksty specjalistyczne (np. Farmacja stosowana. Podręcznik dla studentów farmacji pod red. S. Janickiego, A. Fiebiga i M. Sznitowskiej, Warszawa 2008, s. 375-385), poprawne jest również wyrażenie ekstrakt z chmielu.
Wybór odpowiedniego wyrażenia zależy od tego, na jaką cechę substancji, którą określamy mianem ekstraktu, chcemy zwrócić uwagę. Wyrażenie ekstrakt z… kładzie nacisk na surowiec, z którego otrzymano wyciąg, np. ekstrakt z korzenia pokrzyku wskazuje na otrzymanie wyciągu z pokrzyku. Z kolei ekstrakt (czego?) odnosi się do rodzaju ekstraktu. Wyrażenie ekstrakt z chmielu informuje zatem, że ekstrakt ten otrzymano z chmielu, a wyrażenie ekstrakt chmielu wskazuje na zawartość chmielu w opisywanej substancji.
Ana Matusevic
Jak powinno się mówić: „napotykać na coś” czy „napotykać coś”?
Słowniki języka polskiego (np. Słownik języka polskiego, red. nacz. Mirosław Bańko, Warszawa 2007) i słowniki poprawnej polszczyzny (np. Nowy słownik poprawnej polszczyzny, red. A. Markowski, Warszawa 2002) podają, że czasowniki napotykać oraz napotkać łączą się z rzeczownikami (lub wyrazami pełniącymi ich funkcję) w bierniku. Słowniki te uznają zatem za poprawną konstrukcję bez przyimka, tj. napotykać coś. Jako przykład poprawnego użycia czasownika napotykać może służyć zdanie: Napotykał (B. kogo? co?) różne przeszkody, ale w końcu wykonał swoje zadanie.
Czasownik napotykać oraz jego dokonana forma napotkać charakteryzowane są jako właściwe stylowi książkowemu i używane w znaczeniu natrafiać na kogoś / coś, spotykać kogoś / coś. Niepoprawna forma z przyimkiem na (tj. napotykać na coś) mogła zatem powstać w wyniku kontaminacji, tzn. połączenia dwóch konstrukcji: napotykać coś oraz natrafiać na coś. Forma ta – choć oceniana jako błędna – jest rozpowszechniona w potocznej polszczyźnie.
Użycie przyimka na w połączeniu z czasownikami napotkać lub napotykać jest natomiast uprawnione w konstrukcjach określających miejsce, np. napotkać na drodze.
Marcin Trendowicz
„Nadawać się do czegoś” czy „nadawać się na coś”?
Obie tytułowe formy są prawidłowe. Jak podaje Mirosław Bańko w odpowiedzi udzielonej na stronie internetowej poradni językowej Wydawnictwa Naukowego PWN (Do i na, 17.11.2009), formy te stosujemy w różnych kontekstach znaczeniowych. Zwrot nadawać się do czegoś łączy się z nazwą czynności lub działalności, dlatego mówimy np. „Nie nadawałem się do konspiracji”, „Konfitury z wiśni nadają się do dekoracji ciast”. Zwrotem nadawać się na coś posługujemy się natomiast wtedy, gdy mówimy o nadaniu komuś lub czemuś pewnej roli, np. „Nadawał się na dyrektora”, „Ten pokój nie nadaje się na sypialnię”.
Regułę potwierdzają liczne przykłady użycia tej konstrukcji znajdujące się w Korpusie Języka Polskiego PWN, np.: „Czy metody naukowe i metody tradycyjnej filozofii nadają się do odczytania wszystkich szyfrów, którymi zapisane są tajemnice rzeczy?” (Józef Tischner, „Świat ludzkiej nadziei”, 1994), „Teka redakcyjna jest pełna artykułów, które nie nadają się do druku – są tak źle napisane”(„Przegląd Biblioteczny”, nr 2/1981). Ciekawym przykładem pokazującym różnicę w zastosowaniu obu modeli składniowych jest zdanie: „Sercówki ugotowane w muszlach są smaczniejsze i bardziej soczyste. Nadają się na zupę, do sałatek i do makaronu” („Kuchnia”, nr 2/1998). Jeśli odniesiemy się do podanych wcześniej zasad, powinniśmy odczytać to zdanie w następujący sposób: „Sercówki można dodać do sałatek i do makaronu (nacisk na nazwę czynności). Można też z nich przyrządzić zupę (dzięki temu zmieniają swoją postać, a więc nadana jest im nowa rola).
Małgorzata Gumprecht
Która forma jest poprawna: „w szpilkach” czy „na szpilkach”?
Obie formy są poprawne, ale mają nieco inne znaczenie.
Wyrażenie w szpilkach nawiązuje budową do wyrażeń w klapkach, w kaloszach, w obuwiu sportowym itp., a rzeczownik szpilki występuje w nim w znaczeniu ‘rodzaj butów na bardzo wysokim, cienkim obcasie’.
Wyrażenie na szpilkach nawiązuje budową do wyrażeń na koturnach, na obcasach itp., a rzeczownik szpilki oznacza w nim ‘wysoki, cienki obcas’.
Możemy zatem mówić chodzić na szpilkach i chodzić w szpilkach, ale tylko buty na szpilkach.
Katarzyna Sikora
Czy zdanie „Kibice zazwyczaj wywierają presję na zarządzie klubu” jest poprawne?
Zgodnie z informacją, którą znajdziemy w wydanym w 2006 roku Słowniku poprawnej polszczyzny (PWN), presję wywiera się na kogoś, na coś, a nie: na kimś czy na czymś. Powyższe zdanie powinno zatem brzmieć: „Kibice zazwyczaj wywierają presję na zarząd klubu”.
Warto też skonkretyzować, czy mowa jest o zarządzie jako „instytucji nadrzędnej kierującej działalnością innych instytucji lub organizacji”, czy też o „zespole ludzi kierujących pracą jakiejś instytucji”. W drugim przypadku zdanie brzmiałoby: „Kibice zazwyczaj wywierają presję na członków zarządu klubu”.
Ariana Hildebrandt
„Makaron pesto” czy „makaron z pesto”?
Zdarza się, że analogicznie do makaron spaghetti mówi się makaron pesto. Jest to analogia pozorna, ponieważ spaghetti to rodzaj makaronu (długie cienkie nitki). Do spaghetti można dodać sos (na przykład bolognese). Nie ma natomiast odmiany makaronu o nazwie pesto. To nazwa sosu, w skład którego wchodzi m.in. bazylia, czosnek, oliwa z oliwek i orzeszki piniowe. Z nim można przyrządzić dowolny rodzaj makaronu, zarówno spaghetti, jak i zwykłe świderki, muszelki, rurki i inne. Poprawną zatem formą jest: makaron z pesto.
Pominięcie przyimka z w nazwach potraw to dość często występujący błąd składniowy, polegający na niepoprawnym skrócie myślowym. Podobnie jest w przypadku wódki Martini w serii filmów o Jamesie Bondzie. Powinno być wódka z Martini, ponieważ jest to koktajl przyrządzany z wódki, Martini, ginu Gordons i likieru Kine Lillet z dodatkiem cienkiego paska skórki cytryny.
Krzysztof Śmiglak
Które sformułowanie jest poprawne: „Zostawił klucze na przedpokoju” czy „w przedpokoju”?
Powyższe sformułowania wprawiają w kłopot. Każdy z nas z pewnością nieraz słyszał obie wersje. W języku często stosowane są oba warianty z użyciem przyimka na/w w połączeniu z rzeczownikiem wskazującym na miejsce. Czy jednak w tym przypadku użycie przyimków na/w zamiennie jest poprawne?
Przyimek na w połączeniu z miejscownikiem tworzy wyrażenia określające miejsce dziania się czegoś, wskazuje na powierzchnię czegoś, a także na obiekt pojmowany jako część przestrzeni trójwymiarowej lub płaszczyzna. Wskazuje również na duże przestrzenie, również otwarte, np. spotkać się na ulicy, czekał na przystanku.
Przyimek w w połączeniu z miejscownikiem również tworzy wyrażenia określające miejsce dziania się czegoś, ale wskazuje na mniejsze powierzchnie, ograniczoną część jakiegoś obszaru, często znajdującą się wewnątrz czegoś, np. był w sklepie, mieszka w mieście.
Zgodnie z definicją, jaką podaje Słownik współczesnego języka polskiego pod red. Bogusława Dunaja, przedpokój to: ‘pomieszczenie wewnątrz budynku położone tuż za drzwiami wejściowymi, skąd prowadzą drzwi do innych pomieszczeń, pokoi’. Jak wskazuje powyższa definicja, przedpokój to obszar ograniczony, zazwyczaj niewielkich rozmiarów, znajdujący się wewnątrz budynku, dlatego też rzeczownik ten wymaga stosowania go w połączeniu z przyimkiem w, a nie na.
W omawianym przypadku poprawną formą będzie: Zostawił klucze w przedpokoju.
Natalia Zielińska
Która z form jest poprawna: „wszystko do biura” czy „wszystko dla biura”?
Przeglądając nazwy firm w Internecie, można stwierdzić, że obie tytułowe konstrukcje występują z równą częstotliwością. Tymczasem reguły dystrybucji przyimków do i dla są ściśle określone.
W przydawkach o znaczeniu przeznaczenia przyimek do łączy się zwykle z rzeczownikami nieżywotnymi, natomiast przyimek dla z nazwami istot żywych. Jak podaje Nowy słownik poprawnej polszczyzny pod red. Andrzeja Markowskiego, używanie przyimka dla w połączeniu z nazwami rzeczy i pojęć jest niepoprawne, np. *krem dla skóry (popr. do skóry). Słownik poprawnej polszczyzny pod red. Danieli Podlawskiej zaznacza: „Nadużywanie i niepoprawne używanie przyimka dla w języku ogólnym jest współcześnie spowodowane wyraźnym wpływem języka angielskiego, widocznym w języku reklamy”. Wyrażenie wszystko dla biura rzeczywiście jest kalką angielskich sloganów reklamowych typu everything for your house (w dosłownym tłumaczeniu: wszystko dla twojego domu). Kierując się powyższymi wskazówkami, należy stwierdzić, że poprawna jest jedynie forma z przyimkiem do: wszystko do biura.
Sylwia Waszewska
Czy poprawne jest wyrażenie „dywanik do zwierząt”?
Jak moglibyśmy rozumieć sens wyrażenia dywanik do zwierząt? Od strony składniowej mamy tutaj konstrukcję z nadrzędnym rzeczownikiem dywanik określanym przez wyrażenie przyimkowe do + dopełniacz: do zwierząt. W konstrukcji tej kluczowe dla interpretacji znaczenie ma przyimek, gdyż to on konkretyzuje typ stosunku semantycznego między łączonymi wyrazami (dywanik i zwierzęta).
Wśród różnych funkcji przyimka do wskazywanych przez słownik zwraca uwagę funkcja przeznaczenia: „jeśli jakaś rzecz jest do czegoś, to jest do tego przeznaczona”: melodia do tańca, karty do głosowania, koperek do zupy, pasta do butów, maszynka do golenia, kieliszki do wódki – ISJP. Podobnie w NSPP: „w połączeniu z rzeczownikami, zwykle nieżywotnymi, tworzy wyrażenia oznaczające przeznaczenie”: kufel do piwa, pasta do podłogi, boisko do koszykówki. Dalej następuje przegląd pokrzyżowań funkcji do i na, jeżeli te łączą się z nazwami pojemników – garnek do mleka (dla podkreślenia stałego przeznaczenia pojemnika) i garnek na mleko (z odcieniem doraźności) – oraz dana jest przestroga o braku wymienności do i od – garnek od mleka oznacza przedmiot po czymś, już opróżniony, lub ogólniej: używany. „W nazwach produktów i urządzeń zawierających rzeczownik odczasownikowy – czytamy – możliwy jest tylko przyimek do, np.: krem do golenia, proszek do prania, płyn do kąpieli, maszyna do zmywania naczyń; tak samo w połączeniach zawierających nazwy części ciała, np.: szampon do włosów (nie: dla włosów) tłustych, krem do rąk (nie: dla rąk, nie: od rąk), maseczka do cery (nie: dla cery) wrażliwej”.
Jak wynika z powyższych przykładów, relacja przeznaczenia, której wykładnikiem jest przyimek do, jest relacją uprzedmiotowioną. Przeznaczenie oznacza tu z góry określony i stały cel, któremu ma służyć dana rzecz czy dane zjawisko, nazwane pierwszym z rzeczowników (melodia, karty, koperek, pasta itd.). Drugi rzeczownik (taniec, głosowanie, zupa, buty…) – ujawnia przedmiot będący punktem namiaru tego pierwszego. Wybór przyimka do na oznaczenie tego typu stosunku nie jest przypadkowy. Od czasów prasłowiańskich wyrażał on znaczenie allatywne, tj. ruchu w stronę obiektu, z nastawieniem na cele dalekie i kres (Kempf 1962). Wyraźne ślady pokrewieństwa lokacji i przeznaczenia odnajdziemy w konstrukcji dywanik do łazienki, w której do wskazuje na miejsce, gdzie dana rzecz ma się znaleźć i gdzie ma być wykorzystana.
Widzimy zatem, że sformułowanie dywanik do zwierząt nie jest poprawne, gdyż nasuwałoby obraz niewłaściwy i mylący: sugerowałoby potencjalne wykorzystanie dywanika do czegoś, a tym „czymś” w żadnym razie nie może być istota żywa.
Jak więc powinniśmy powiedzieć?
Właściwym wyrażeniem jest dywanik dla zwierząt. Przyimek dla przekazuje (trochę inne niż „przeznaczające” do) znaczenie pożytku. „Jeśli coś jest dla jakiejś osoby, rzadziej rzeczy, to jest po to, aby mogła ona z tego korzystać”: pokoik dla gości, zasiłki dla bezrobotnych, czasopisma dla dzieci, kurs dla początkujących – ISJP. NSPP jeszcze wyraźniej: „dla w połączeniu z nazwami istot żywych tworzy wyrażenia oznaczające, że ta istota jest odbiorcą, użytkownikiem, właścicielem tego, co nazywa poprzedzający rzeczownik”: pokój dla dzieci, jedzenie dla kota, krem dla kobiet po czterdziestce, wota dla Matki Boskiej.
W relację pożytku modelowo wpisany jest – jak widzimy – odbiorca żywy, często osobowy: ktoś, kto odniesie z czegoś korzyść i stanie się dyspozytorem rzeczy nazywanych nadrzędnym rzeczownikiem – dzieci będą zajmować pokój, kot będzie otrzymywać jedzenie, kobiety będą używać kremu, Matka Boska przyjmie wota…, a w naszym przykładzie: zwierzęta skorzystają z dywanika. Różnicę znaczeń i składni między do i dla dobrze oddają konstrukcje z imiesłowami: przeznaczony do czegoś, przydatny, pożyteczny dla kogoś.
Beata Milewska
Cytowana literatura:
ISJP: Inny słownik języka polskiego, 2000, red. M. Bańko, t. I-II, Warszawa.
Kempf Z., 1962, Od przypadka do przyimka, Zeszyty Naukowe WSP w Opolu, Językoznawstwo, nr 2, s. 13-85.
NSPP: Nowy słownik poprawnej polszczyzny, 1999, red. A. Markowski, Warszawa.
„Kliknąć w ikonkę” czy „na ikonkę”?
Kliknąć (w aspekcie niedokonanym klikać) to stosunkowo nowy czasownik, związany z rozwijającym się wciąż słownictwem z dziedziny informatyki. Jest wyrazem dźwiękonaśladowczym, z ang. click ‘trzasnąć, mlasnąć’.
W opracowaniu leksykograficznym Andrzeja Bogusławskiego i Jana Wawrzyńczyka Polszczyzna, jaką znamy. Nowa sonda językowa (z 1993 r.), gdzie chyba po raz pierwszy odnotowano i objaśniono interesujący nas wyraz, hasło KLIKAĆ otrzymuje rozwinięcie: ktośi klika/kliknął czymśj◦ (gdzie ktośi i czymśj sygnalizują miejsca, które są zajmowane przez odpowiednie frazy imienne, powiedzmy: Jan kliknął myszką; symbol ◦ oznacza zdaniotwórczość danego wyrażenia językowego) – ‘i wykonuje komendę komputerową, naciskając klawisz „myszy” j’. Informacji składniowej i semantycznej towarzyszy uwaga na temat właściwości zasięgu wyrazu: profesj. (profesjonalne). Autorzy nie podają przykładu użycia.
Jak widać z przedstawionego zapisu, czasownik klikać/kliknąć przyłącza jako niezbędne uzupełnienia składniowe (niezbędne z punktu widzenia znaczenia wyrazu, ale niekoniecznie wyrażone w tekście, por. całkiem poprawne zdania: Kliknij! – Nie mogę kliknąć.) dwie frazy imienne, zarezerwowane odpowiednio: dla osoby wykonującej daną czynność (osobą tą może być np. Jan) oraz dla przedmiotu (narzędzia), którym się operuje (w tym wypadku jest to mysz komputerowa). Fraza wymieniona w tytule artykułu i będąca przedmiotem kłopotów poprawnościowych: kliknąć w coś / na coś jest ze względu na znaczenie samego czasownika frazą dodatkową, niosącą informację o tym, gdzie lokuje się bądź dokąd zmierza dana czynność – jest to składnik lokatywny, obecny lub nieobecny w konkretnym wypowiedzeniu.
Jaką postać gramatyczną powinna mieć nasza fraza? Kształtujący się zwyczaj językowy dokumentują najnowsze słowniki języka polskiego. Praktyczny słownik współczesnej polszczyzny pod red. Haliny Zgółkowej (t. 16, 1998 r.) jednoznacznie wskazuje składnię uzupełnień: klikać czym, na co, w co. Przykład (podaję ten z interesującym nas problemem): By otworzyć okno dialogu, wystarczy raz kliknąć w pole oznaczone literą X umieszczone w górnym rogu (wyróżnienie w tym i w innych cytatach moje). Inny słownik języka polskiego pod red. Mirosława Bańki (z 2000 r.) zamieszcza zdania: Żeby wyjść z programu, klikasz tutaj raz i gotowe… Teraz należy kliknąć ikonę „Start” (v. klikać). W innym miejscu (v. ikonka): Kliknij na ikonie programu, aby go uruchomić. Uniwersalny słownik języka polskiego pod red. Stanisława Dubisza (z 2003 r.) nie podaje odpowiednich przykładów, ale zapisuje połączenia: klikać myszką dwa razy, klikać na ikonę, klikać w prawy klawisz.
Z przedstawionych zapisów wynika, że czasownik klikać (kliknąć) dopuszcza – w powszechnym użyciu – kilka możliwości, jeśli chodzi o składnię uzupełnienia wskazującego przedmiot (lokalizator), który chcemy za pomocą myszki zaznaczyć:
– gdy chcemy na przykład wskazać miejsce w tekście – klikać gdzieś (por. klikasz tutaj),
– gdy pragniemy „wcelować” w konkretny obiekt, jakim jest dla nas ikonka – klikać coś, klikać na coś i klikać w coś (por. należy kliknąć ikonę, klikać na ikonę, wystarczy raz kliknąć w pole).
W drugiej sytuacji możemy także powiedzieć: kliknąć na czymś (por. kliknij na ikonie). Wydaje się, że ta ostatnia propozycja nieco odbiega od pozostałych wyobrażeniem samej lokalizacji, czyli relacji przestrzennej, w którą wpisane jest dane działanie (klikanie). Klikać coś (z samym biernikiem), a także w coś i na coś przekazują wyobrażenie ruchu zorientowanego w stronę przedmiotu. Z kolei klikać na czymś zawiera wyobrażenie lokalizacji statycznej, gdy działanie odbywa się na powierzchni czegoś.
Beata Milewska
Czy poprawne jest sformułowanie „służyć za” w zdaniu typu: „Służyć za lokaja”?
Nowy słownik poprawnej polszczyzny PWN określa formę służyć za (w podanym kontekście) jako prawidłową. Warto jednak dodać, że choć określenie służyć jako ktoś, za kogoś (np. jako parobek, za parobka) jest poprawne, to konstrukcja służyć kimś (np. parobkiem) będzie już niepoprawna.
Karolina Zbróg
Jak poprawnie należy używać nazwy „Wierzchlas” (miejscowość w gminie Cekcyn)? Z przyimkiem „w” czy z przyimkiem „we”? I czy w temacie powinna być forma „…lesie” czy „…lasie”?
Odmiana wielu nazw miejscowych budzi wątpliwości normatywne. Nie zawsze łatwo tu o jednoznaczne rozstrzygnięcia. W sytuacjach wątpliwych przeważnie stosuje się zasadę, według której nazwy te należy odmieniać tak, jak odmienia je miejscowa ludność. Nazwa Wierzchlas (nazwa złożona, w której człon wierzch oznacza ‘początek’ lasu) w tradycji lokalnej funkcjonuje następująco: do Wierzchlasu, we Wierzchlasie (zob. M. Milewska, Toponimia powiatu tucholskiego, Gdańsk 2000, s. 68-69). W temacie nazwy nie zachodzi więc w miejscowniku oboczność w członie drugim nazwy. Taką tradycję odmiany tej nazwy należy uszanować, choć oczywistym jest, że ludzie nieznający realiów miejscowych będą mówić: w Wierzchlesie (analogia do odmiany wyrazu pospolitego las). Nie musimy jednak zachowywać w miejscowniku przyimka we (Wierzchlasie), który ma tu charakter dialektalny. W polszczyźnie forma przyimka we używana jest zasadniczo w połączeniu z wyrazami zaczynającymi się od spółgłoski w lub f, po których następuje inna spółgłoska, np. we Wrocławiu, we Francji, oraz zwyczajowo w połączeniu z wyrazami zaczynającymi się od dwóch innych spółgłosek, np. we Lwowie, we środę albo w środę. Tylko regionalnie na południu Polski forma przyimka we używana jest przed wyrazami rozpoczynającymi się spółgłoską w lub f, np. we wodzie, we fabryce.
Małgorzata Milewska-Stawiany
Która forma jest poprawna: „propaganda na rzecz kogoś/czegoś” czy „propaganda za kimś/za czymś”?
Rzeczownik propaganda wywodzi się od łac. propagatio ‘rozkrzewianie’, zaś znaczenie tego leksemu w polszczyźnie w większości słowników jest definiowane jako ‘szerzenie czy krzewienie pewnych poglądów, idei, mające na celu pozyskanie kogoś do jakiejś idei lub akcji’. Obecnie słowo to często używane jest z dezaprobatą.
W tekstach wyraz propaganda najczęściej bywa określeniem czasowników robić, uprawiać, szerzyć, głosić, prowadzić, organizować, rozwijać, wykorzystywać, zwalczać, demaskować (propagandę), ale także zajmować się czy posługiwać się (propagandą). Czasowniki nie są jednak jedynymi częściami mowy, z którymi wyraz propaganda tworzy związki składniowe. Łączy się on również z przymiotnikami, np. wroga, oszukańcza, kłamliwa propaganda, propaganda amerykańska, socjalistyczna, telewizyjna, lub, jak w postawionym pytaniu, z rzeczownikami.
W wypadku połączeń z rzeczownikami spośród dwu typów połączeń podanych w pytaniu konstrukcją poprawną jest propaganda na rzecz kogoś/czegoś, np. propaganda na rzecz pokoju, propaganda na rzecz redukcji CO2, propaganda na rzecz Sowietów, a konstrukcja propaganda za pokojem jest błędna. Rzadziej używane są połączenia wyrazu propaganda bezpośrednio z rzeczownikami w dopełniaczu, np. propaganda socjalizmu, idei olimpijskiej, honorowego krwiodawstwa, środków antykoncepcyjnych, por. też frazeologizm propaganda sukcesu.
Lucyna Markowska
Czy poprawne jest zdanie: „Snobował się we włoskiej modzie”?
Czasownik snobować się, jak wyjaśnia Wielki słownik poprawnej polszczyzny PWN pod redakcją Andrzeja Markowskiego, znaczy ‘interesować się czymś przez snobizm, zachowywać się jak snob’. Jak podaje ten słownik, wyrazu tego używa się w połączeniach: ktoś snobuje się czymś, na kogoś, na coś, natomiast używanie tego czasownika w połączeniach snobować się w czymś, na kimś, na czymś jest niepoprawne.
Tak więc podane zdanie: Snobował się we włoskiej modzie nie jest poprawne. Jego poprawne wersje to – w świetle powyższych informacji – Snobował się włoską modą lub Snobował się na znawcę włoskiej mody.
Natalia Szemil
Która konstrukcja jest poprawna: „przyjęcie do pracy na stanowisku x” czy „przyjęcie do pracy na stanowisko x”?
Obie przytoczone konstrukcje są poprawne, ale mają nieco inne znaczenie.
W konstrukcji przyjęcie do pracy na stanowisko x wyrażenia do pracy i na stanowisko są przydawkami odnoszącymi się do rzeczownika przyjęcie (ponieważ przyjąć można kogoś, coś i gdzieś). Wyraz przyjęcie wymaga od rzeczownika łączącego się z nim za pośrednictwem przyimka na biernika. Graficznie można przedstawić to następująco:
przyjęcie
↓¯¯¯¯¯¯¯¯↓
do pracy na stanowisko
W konstrukcji przyjęcie do pracy na stanowisku x wyrażenie na stanowisko jest przydawką odnoszącą się do wyrażenia do pracy, które jest przydawką odnoszącą się do rzeczownika przyjęcie. Wyraz praca wymaga od rzeczownika łączącego się z nim za pośrednictwem przyimka na miejscownika. Graficznie można przedstawić to następująco:
przyjęcie
↓
do pracy
↓
na stanowisku
Zarówno wyrażenie przyjęcie (do pracy) na stanowisko x, jak i wyrażenie przyjęcie do pracy na stanowisku x są zatem poprawne składniowo. Bardziej uzasadnione wydaje się jednak wyrażenie przyjęcie do pracy na stanowisku x, jako zawierające informacje nierównorzędne. Informacje przyjęcie do pracy i przyjęcie na stanowisko nie są w pełni równorzędne semantycznie, gdyż druga z nich jest bardziej szczegółowa niż pierwsza, wyrażenie przyjęcie na stanowisko może zatem stanowić dopowiedzenie w stosunku do wyrażenia przyjęcie do pracy, co należałoby zasygnalizować interpunkcją: przyjęcie do pracy, na stanowisko x.
Karolina Olszewska
Która konstrukcja jest poprawna: „studentka anglistyki UG” czy „studentka anglistyki na UG”?
Użycie konstrukcji typu studentka anglistyki UG czy studentka anglistyki na UG podyktowane jest często, jak wskazuje Mirosław Bańko, zwyczajem językowym. Mówimy zatem i piszemy profesor, dziekan, rektor UG (Uniwersytetu Gdańskiego), ale zarówno asystent UG, jak i asystent na UG. W połączeniach z nazwą uczelni rzeczowniki student i studentka – podobnie jak rzeczowniki profesor, dziekan, rektor – nie wymagają przyimka, mówimy zatem student UG, studentka Uniwersytetu Gdańskiego. Również bezprzyimkowo wyrazy te łączą z nazwą kierunku, poprawne są zatem konstrukcje student polonistyki, studentka anglistyki.
Konstrukcje informujące jednocześnie o kierunku studiów i nazwie uczelni mogą natomiast przyjmować dwie postacie, bezprzyimkową: studentka anglistyki Uniwersytetu Gdańskiego albo przyimkową: studentka anglistyki na Uniwersytecie Gdańskim. Jest to efektem stosowania dwu konstrukcji informujących o uczelnianej przynależności danego kierunku studiów: albo anglistyka na Uniwersytecie Gdańskim (częściej), albo anglistyka Uniwersytetu Gdańskiego (rzadziej). Konstrukcja studentka anglistyki na UG jest obecnie bardziej rozpowszechniona (podobnie jak konstrukcja anglistyka na Uniwersytecie Gdańskim), jednak nadal w sytuacjach oficjalnych lepiej widziana jest konstrukcja studentka anglistyki Uniwersytetu Gdańskiego.
Kinga Ferenc
Które wyrażenie jest poprawne: „w zakresie” czy „z zakresu”?
Za Wielkim słownikiem poprawnej polszczyzny PWN pod redakcją Andrzeja Markowskiego można powtórzyć, że oba wyrażenia są poprawne, ale w zależności od kontekstu, w jakim się je stosuje.
Wyrażenia w zakresie (czegoś) używamy np. w połączeniach: Opanować materiał w zakresie liceum. Ta umiejętność jest w zakresie moich kompetencji. Szkolenia w zakresie BHP. Tego wyrażenia jednak we współczesnej polszczyźnie bardzo często się nadużywa, np. w połączeniach: Doświadczenie w zakresie zarządzania ruchem drogowym. Wiedza w zakresie nauk ścisłych.
Natomiast wyrażenie z zakresu (czegoś) odnosi się do jakiejś dziedziny, np. Badania z zakresu logopedii. Geometria to nauka z zakresu matematyki. Egzamin z zakresu słowotwórstwa.
Patrycja Kotlewska
Czy wyrażenie „w zimę” jest poprawne?
Na stronie internetowej dotyczącej piłki nożnej znalazłem zdanie: Jeśli Polak będzie prezentował się tak dobrze, jak wiosną, to bardzo możliwe, że już w zimę zmieni otoczenie i trafi do znacznie mocniejszej drużyny. Czy poprawne jest użyte w tym zdaniu wyrażenie w zimę?
Wyrażenie w zimę zastosowane w tym zdaniu nie jest poprawne, o czym można się dowidzieć m.in. dzięki lekturze hasła zima w Nowym słowniku poprawnej polszczyzny PWN pod redakcją Andrzeja Markowskiego. Należałoby tu raczej użyć wyrażeń zimą (wówczas otrzymamy zdanie …bardzo możliwe, że już zimą zmieni otoczenie…) lub w zimie (…bardzo możliwe, że już w zimie zmieni otoczenie…). Warto dodać, że niepoprawną formą określającą porę roku jest też wyrażenie w lato (mówimy: w lecie lub latem).
Kamil Weroniecki
W reklamie jednego z programów telewizyjnych można usłyszeć: „Nowy serial przedstawia historie oparte o kartoteki biur detektywistycznych”. Czy zdanie to zostało sformułowane poprawnie?
Zdanie to nie zostało sformułowane poprawnie, przede wszystkim z powodu zastosowania niewłaściwego przyimka.
Czasownik opierać się, którego imiesłowem jest zastosowany w tym zdaniu wyraz oparty, łączy się bądź z przyimkiem o, bądź z przyimkiem na w zależności od znaczenia, w jakim występuje.
Ze Słownika języka polskiego dowiemy się o przyimku o, że jest to przyimek poprzedzający nazwę przedmiotu, z którym styka się jakaś osoba lub rzecz w wyniku ruchu lub w trakcie wykonywania jakiejś czynności, np. Zaczepiła rękawem o gwóźdź. Koła stukały o szyny. Należy zatem stosować ten przyimek, jeśli czasownik oprzeć się – opierać się nazywa czynność dotykania czegoś, przesuwania się, wspierania się na czymś lub o coś, np. opierać się o ścianę, o drzwi. Konstrukcji tej używa się zatem, gdy mowa ciałach fizycznych, materialnych. W takiej funkcji przyimek o mógłby być na przykład użyty w zwrocie koperta oparta o kartotekę.
Czasownik oprzeć się – opierać się ma również w języku polskim – jak podaje ten sam słownik – znaczenie ‘potraktować, wziąć coś za podstawę w czymś’. W tym znaczeniu łączy się on jednak tylko z przyimkiem na, np. oprzeć się na źródłach historycznych. Podobne informacje znajdziemy również w Słowniku stylistycznym języka polskiego, który czasownik opierać ‘sprawdzać wiadomości’ ilustruje przykładami kolejnymi użyć: opierać swoją relację na faktach, na zeznaniach, na wspomnieniach; opierać pomysł, scenariusz na powieści, na opowiadaniu. Także Słownik poprawnej polszczyzny podaje, że opierać ‘odwoływać się do czegoś, wykorzystywać coś jako uzasadnienie’ występuje w konstrukcjach typu ktoś opiera coś na czymś, a nie o coś, np. opieramy naszą teorię na wynikach (nie o wyniki) wielu przeprowadzonych przez nas doświadczeń. Właśnie przyimka na należało zatem użyć w naszym zdaniu, mówiącym o tym, że podstawą serialowych historii są wydarzenia zaczerpnięte z kartotek.
Aby zdanie to sformułowane było poprawnie, nie wystarczy jednak samo zastąpienie przyimka o przyimkiem na. Po przyimku na powinno bowiem pojawić się słowo odnoszące się nie do materialnych, papierowych kartotek, ale do treści w nich zawartych. Zdanie to powinno być zbudowane na przykład w ten sposób: Nowy serial przedstawia historie oparte na faktach z kartotek biur detektywistycznych lub też: Nowy serial przedstawia historie, których fabuła opiera się na wydarzeniach zaczerpniętych z kartotek biur detektywistycznych. Ten sam sens można też oddać, nie używając wyrażenia opierać na, np. w zdaniu Nowy serial przedstawia historie inspirowane prawdziwymi wydarzeniami zapisanymi w kartotekach biur detektywistycznych.
Kamil Drozd
Czy forma „komunikat błędu” jest poprawna?
Sformułowanie komunikat błędu, które oznacza wystąpienie błędu lub brak dostępu, często pojawia się w prasie, mediach i Internecie. W internetowej encyklopedii komunikat błędu został zdefiniowany jako ‘treść pojawiająca się zazwyczaj w formie okna dialogowego, która informuje użytkownika o powstaniu błędu w ramach wykonywanego programu (systemu)’.
Jest to termin z dziedziny informatyki, pochodzący od angielskiego wyrażenia error message. Polski odpowiednik error message został utworzony analogicznie do już istniejących w polskim nazewnictwie informatycznym nazw typu: kod dostępu czy pasek narzędzi.
W Słowniku języka polskiego pod hasłem komunikat znajduje się definicja ‘krótka oficjalna informacja podana do powszechnej wiadomości’, a wśród przykładów użycia tego wyrazu przytoczone zostało wyrażenie komunikat o stanie wód. Również omawiane wyrażenie powinno zawierać przyimek o, czyli powinno brzmieć komunikat o błędzie.
W praktyce stosuje się zarówno sformułowanie komunikat błędu, jak i komunikat o błędzie. Jednak badając użycie obu tych wyrażeń w Internecie, stwierdziłam, że forma komunikat błędu stosowana jest przez internautów posługujących się mową potoczną (często występuje ono na forach i blogach), natomiast wyrażenie komunikat o błędzie pojawia się częściej w różnego rodzaju instrukcjach i objaśnieniach.
Mimo iż sformułowanie komunikat błędu jest już w pewien sposób usankcjonowane (świadczy o tym obecność tego hasła w encyklopedii internetowej), to formą bardziej godną polecenia jest niewątpliwie wyrażenie komunikat o błędzie.
Małgorzata Reiter
Czy dopuszczalny jest zwrot „zrobić coś na komputerze”?
Poprawność zwrotu zrobić coś na komputerze zależy od jego znaczenia. Sformułowanie to na pewno nie jest błędne, jeżeli oznacza ‘wykonać jakąś czynność bezpośrednio na urządzeniu’ (np. stanąć, usiąść itp.). Inna sytuacja ma miejsce wówczas, gdy powyższy zwrot znaczy tyle, co ‘napisać na maszynie’. W tym znaczeniu Wielki słownik poprawnej polszczyzny PWN pod redakcją Andrzeja Markowskiego (Warszawa 2004) dopuszcza ten zwrot, ale, jak zauważa Mirosław Bańko w Słowniku wyrazów kłopotliwych (Warszawa 2003), jest to konstrukcja „nieco potoczna”.
Ewelina Okołotowicz
Która forma jest poprawna: „na klatce schodowej” czy „w klatce schodowej”?
Żaden ze znanych mi słowników poprawnej polszczyzny nie zajmuje się rozstrzygnięciem tej kwestii.
Proste sprawdzenie w każdej wyszukiwarce internetowej poprzez wpisanie obu wyrażeń dowodzi, że większą częstotliwość użycia ma wyrażenie na klatce schodowej. Wyrażenie w klatce schodowej pojawia się parokrotnie, natomiast na klatce schodowej cieszy się wśród autorów tekstów zamieszczonych w Internecie zdecydowanie większą popularnością. Wyrażenie w klatce schodowej występuje w tekstach prasowych; oto kilka tytułów gazetowych: „Śmierć w klatce schodowej”, „Dym w klatce schodowej”, „Rozbój w klatce schodowej – z nożem po kieszonkowe”. Tytuł pracy z dziedziny sztuki brzmi: „Balustrada z motywem liści kasztanowca w klatce schodowej”. Zdaniem prof. dr hab. Mirosława Skarżyńskiego z Uniwersytetu Jagiellońskiego od zawsze mówi się na klatce schodowej, bardzo rzadko w klatce schodowej.
Nie istnieje żadna pisana reguła, która rozstrzygałaby tę kwestię, dlatego skoro większość tak mówi, to przyjęło się uważać formę na klatce schodowej za bardziej poprawną. Jednak wyrażenie w klatce schodowej, choć rzadziej stosowane, też mieści się w normie, a jego użycie nie oznacza popełniania błędu językowego.
Dorota Natalia Gorzka
Czy przyimek „na” w wyrażeniu „jechać na zieloną szkołę” został użyty poprawnie?
Przyimek na w wyrażeniu jechać na zieloną szkołę został użyty poprawnie. Słownik poprawnej polszczyzny PWN pod redakcją Andrzeja Markowskiego podaje, że dopuszczalne jest użycie przyimka na występującego z rzeczownikiem w bierniku m.in. wówczas, gdy nie mamy na myśli konkretnego budynku, lecz rodzaj przedsięwzięcia. Chodzi o konstrukcje typu jechać na obóz, na kolonie, na wczasy.
Użycie przyimka do całkowicie zmieniałoby sens tej wypowiedzi, gdyż można by uznać, że chodzi o szkołę koloru zielonego, a nie o obóz ekologiczny dla dzieci. W drugim z podanych znaczeń zwyczajowo przyjęło się posługiwanie określeniem jechać na zieloną szkołę i jest to określenie poprawne.
Anita Brzoskowska
Czy w haśle „Balta już od 20 lat” („Balta” to nazwa firmy) użycie przyimka „od” jest właściwe? Może lepszą postacią byłoby „Balta już 20 lat”?
Wielki słownik poprawnej polszczyzny pod redakcją Andrzeja Markowskiego podaje, że przyimka od używamy w celu tworzenia wyrażeń określających moment początku czegoś w przyszłości lub przeszłości. W haśle „Balta już od 20 lat” przyimek od służy do informowania o początku istnienia firmy Balta, tak więc jego użycie jest jak najbardziej właściwe.
Hasło pozbawione tego przyimka, tj. „Balta już 20 lat”, też jednak byłoby poprawne, kładłoby jednak nacisk nie na moment początkowy istnienia firmy, lecz na to, ile lat ona istnieje.
Wydaje się jednak, że w wypadku, gdy do hasła (celowo) nie został wprowadzony czasownik i odbiorca musi się go sam domyślić, konstrukcja z przyimkiem jest bardziej wyrazista.
Justyna Kamińska
Które wyrażenie jest poprawne: „olej makadamia” czy „olej z makadamii”?
Niestety, żaden z dotąd wydanych słowników języka polskiego ani słowników wyrazów obcych nie odnotowuje jeszcze tego hasła. Zgodnie z Encyklopedią PWN (2007) makadamia to ‘Macadamia, wiecznie zielone drzewa, rodzaj z rodziny srebrnikowatych (Proteaceae), z Australii; m. trójlistna (M. ternifolia) uprawiana dla bardzo smacznych orzechów (ok. 70% tłuszczów, szybko jełczeją, dlatego sprzedawane są w hermetycznych puszkach)’.
Makadamia jest więc w języku polskim nazwą rośliny, w związku z czym poprawną formą jest olej z makadamii, podobnie jak poprawne są wyrażenia olej z rzepaku, olej ze słonecznika czy olejek z jałowca. Ponieważ zamiennie używa się wyrażeń olej rzepakowy, olej słonecznikowy czy olejek jałowcowy, można również od słowa makadamia stworzyć przymiotnik i zamiennie z wyrażeniem olej z makadamii używać wyrażenia olej makadamiowy.
Konstrukcja olej makadamia jest natomiast niepoprawna. Pozostawienie w mianowniku słowa makadamia sugeruje, jakoby istniał olej o nazwie handlowej makadamia.
Błąd ów może wynikać z nieprawidłowego przetłumaczenia z języka angielskiego wyrażenia macadamia oil na olej makadamia, bez uwzględnienia różnic strukturalnych między językiem polskim i angielskim (w angielskim wyrażeniu macadamia oil wyraz macadamia jest przymiotnikiem).
Adriana Wrzyszcz
Która z form jest poprawna: „szukać informacji w Internecie” czy „szukać informacji na Internecie”?
Uniwersalny słownik języka polskiego, Słownik języka polskiego, a także Nowy słownik poprawnej polszczyzny PWN w ogóle nie rejestrują formy szukać informacji na Internecie, lecz ostatni z wymienionych słowników rejestruje jako poprawną formę szukać informacji w Internecie.
Również wyszukiwarka internetowa podaje w wynikach bardzo dużą ilość trafień, która potwierdza powszechne stosowanie formy szukać informacji w Internecie, natomiast dla drugiej formy: szukać informacji na Internecie znajduje niewiele wyników. Ta rzadka forma szukać informacji na Internecie może być kalką z języka angielskiego: on the Internet (on – pol. na).
Wynika z tego, że poprawną formą jest: szukać informacji w Internecie.
Alicja Wódkowska